Janina Volt

„Szkoda mi czasu na nieważne rzeczy”

Torunianka, Janina Voit, to kobieta wielu pasji. Malarstwo, florystyka, pisarstwo, poezja, teatr, turystyka – w każdej z tych dziedzin nieustannie się rozwija i odnosi sukcesy. Potwierdzając, że nigdy nie jest za późno na pielęgnowanie swoich talentów, naukę nowych rzeczy i eksplorowanie nieznanych wcześniej obszarów aktywności.

Skąd energia na to wszystko? Z kontaktu z naturą – spacerując i jeżdżąc na rowerze po lesie pani Janina ładuje akumulatory. Aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu to podstawa. W utrzymaniu wysokiego poziomu energii pomagają również wykonywane każdego dnia rano ćwiczenia, a przede wszystkim – zachwyt nad życiem i ekscytacja płynąca z realizowania pasji.

Bo największe znaczenie ma w tym wszystkim podejście pani Janiny do życia: uważa ona, że najważniejsze jest wzięcie odpowiedzialności za siebie i swoje życie. – To od nas zależy, jak je przeżyjemy – mówi ta piękna srebrzystowłosa kobieta o iskrzących radością oczach. – I wiek nie ma z tym nic wspólnego. To tylko liczba – dodaje.

janina volt na rowerze
Janina Voit; źródło: źródło: archiwum prywatne Janiny Voit

Recepta na dobre życie

Sposób na radosne, dobre życie pełne kolorów? Wyjść do ludzi. Nawet jeśli nie jest to łatwe. Sama, żeby stanąć na nogi po kolejnej burzy życiowej, postanowiła tak właśnie zrobić: wyjść i otworzyć się. Pomimo rozrywającej tęsknoty za bliskimi, którzy odeszli – za Mężem i ukochanymi Rodzicami, którzy byli jej ogromnym wsparciem, oraz za córką, która wyprowadziła się za granicę.

Pani Janina jest żywym dowodem, że ta strategia radzenia sobie z problemami działa i jest antidotum na samotność. Swoje aktualne życie – pełne artystycznych uniesień i dających satysfakcję wyzwań – zawdzięcza własnej pracy, samozaparciu i odwadze. Ta niezwykła kobieta ma na koncie pięć wystaw swoich obrazów, dwie książki (zbiory opowiadań pisanych wraz z grupą pisarzy-amatorów w ramach działań Fundacji Kult Kultury), trzecią gotową do druku (zbiór powiadań pt. „Lęk” ukaże się na przełomie października i listopada, a promocji będzie towarzyszyło spotkanie autorskie), spektakle teatralne, pokaz mody. W 2016 roku zrobiła kurs florystyczny. Tempo życia pani Janiny jest bardzo szybkie, dużo się w nim dzieje. Ale tylko rzeczy ważnych, takich, w które wkłada całe serce i całą swoją uwagę. – Szkoda mi czasu na nieważne rzeczy. Nie wiem, ile mam jeszcze przed sobą, a mam tyle do przekazania innym – mówi z zaangażowaniem, ale i troską, czy na wszystko starczy jej czasu.

Warto przeczytać: Jak zostać influencerem?

Życie na scenie, sceny o życiu

W 2018 roku, po kilkumiesięcznych warsztatach teatralnych dla 80 osób, pani Janina została wybrana do 10-osobowej grupy, której zaproponowano udział w sztuce „Dziadek do orzechów. Nowe historie” w teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu. W spektaklu „Wróg się rodzi” udostępniała swój głos prowadząc rozmowę przez telefon. Teatr to żywioł pani Janiny, cały czas bierze ona udział w projektach teatralnych, ostatni – zatytułowany „Chaóst” – to przedstawienie wyreżyserowane na podstawie improwizowanych zapisków członków międzypokoleniowej grupy, zapisków o chaosie w życiu codziennym. Przedstawienie wystawiane było na przełomie sierpnia i września. W październiku grupa złożona z osób w wieku 18-25 lat oraz 60+ będzie kontynuować swoje twórcze spotkania.

Zdjęcie z próby generalnej do spektaklu "Chaóst"
Zdjęcie z próby generalnej do spektaklu Chaóst; źródło: archiwum prywatne Janiny Voit

Zasmakowawszy w życiu scenicznym, pani Janina rozpoczęła swoją przygodę z filmem – wzięła udział w nagraniach do filmu w reżyserii Michała Kwiecińskiego pt. „Filip”, będącego ekranizacją Leopolda Tyrmanda o tym samym tytule.

Janina Voit na planie filmu "Filip"
Janina Voit na planie filmu „Filip”; źródło: archiwum prywatne Janiny Voit

Rekomendacja Silver Models

Janina Voit to mądra, piękna kobieta, która kocha życie. Jej energia wydaje się być niewyczerpywalna, przez ostatnie lata wiele dokonała, ale rozmawiając z Nią można odczuć, że tak naprawdę dopiero nabiera rozpędu i zaskoczy nas jeszcze bardziej. Wierzymy głęboko, że do listy swoich imponujących dokonań już niedługo dopisze udział w sesjach fotograficznych i projektach reklamowych. Świat potrzebuje takich bohaterek. A pani Janina – jak sama mówi – może reklamować prawie wszystko. Zapraszamy do współpracy!

Czytaj też: Pokaż swoje pasje oraz… inspiruj innych!

Zobacz najnowsze wpisy na naszym blogu

Zobacz pozostałe