Smart aging – starzej się mądrze

Smart aging dosłownie oznacza inteligentne, „sprytne” starzenie się. Jednak definicje tego, czym jest smart aging są różne. Jedna odnosi się do inteligentnych technologii, które wspierają nas w późnym wieku, inna – mocno promowana przez jedną z warszawskich klinik medycyny estetycznej – do mądrego dbania o skórę. Ale jest i definicja, która mówi o tym, że smart aging to różnorakie działania, które mają sprawić, że zachowamy zdrowie fizyczne, mentalne i społeczne do końca życia. I tak rozumiany smart aging jest nam najbliższy.

Naukowcy jakiś czas temu ustalili, że jesteśmy „zaprojektowani” na przeżycie około 120 lat. Jednak tylko jednostki żyją więcej niż 110 lat, a średnia długość życia w Europie to około 80-82 lat. I chociaż liczba lat przeżytych w zdrowiu jest coraz większa, to jednak wciąż wielu ludzi do mety swojej bytności na Ziemi dochodzi z pakietem chorób, w nienajlepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Gdzie robimy błąd? Co powoduje, że zużywamy się bardziej niż powinniśmy (chociaż i tak mniej niż 30-40 lat temu – badania wykazały, że dzisiejsi 80-latkowie są biologicznie młodsi niż 80-latkowie 30 lat temu)?

Epigenetyka – styl życia ponad genami

Na to, jak się starzejemy w 80% wpływa styl życia, tylko 20% to czynniki genetyczne. Z tego wynika jasno, że wszystko w naszych rękach. Co potwierdzają specjaliści od epigenetyki – dziedziny nauki, która bada relacje między kodem genetycznym a środowiskiem życia. Kiedy jednak zaczynamy to rozumieć (jeśli w ogóle zaczynamy), to najczęściej jest już późno (chociaż lepiej późno niż wcale).

Na szczęście oraz więcej osób jest świadomych wpływu stylu życia na jego jakość, tak jak rośnie świadomość tego, że jako społeczeństwo starzejemy się. W efekcie dociera do nas coraz więcej treści, które zachęcają do wzięcia odpowiedzialności za swoją przyszłość i zaprojektowania swojej starości właśnie w duchu smart aging.

I nie chodzi tu tylko o zdrowie fizyczne i psychiczne, ale też o aktywność społeczną, podtrzymywanie więzi z innymi ludźmi oraz zabezpieczenie materialne. Na blogu agefree.blog można znaleźć taką definicję (jak podkreśla jej autorka, Aleksandra Laudańska – roboczą) smart agingu:

Smart aging  – aktywności człowieka na przestrzeni życia, a szczególnie po rozpoczęciu jego drugiej połowy, mające na celu osiągnięcie wieku senioralnego w:

  • optymalnym stanie zdrowia fizycznego, psychicznego (emocjonalnego i umysłowego) oraz społecznego;
  • sprawności ruchowej umożliwiającej większą aktywność niż tylko standardowa samoobsługa;
  • poczuciu bezpieczeństwa materialnego.

Aktywności z kategorii smart aging to m.in. regularna aktywność sportowa, odpowiednia dieta, regularne badania, utrzymywanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym oraz pracą a odpoczynkiem, dbałość o relacje międzyludzkie, nabywanie nowych umiejętności i przyswajanie nowej wiedzy, nabywanie ubezpieczeń i polis.

Jak na roboczą definicję, ta wygląda na wyczerpującą. Opisuje po prostu zdrowe starzenie się – stan będący w opozycji do przekazu, jaki mamy zakodowany przez odwieczne narzekania na starzenie się („starość nie radość”, „starość = demencja”, „starość się Panu Bogu nie udała”). Dlatego autorka definicji zachęca do zmiany „starzenia” na „wiekowienie”, jako że to pierwsze ma w języku polskim złe konotacje. I w swoim e-booku podpowiada 34 sposoby na to, jak wiekowieć dobrze.

A Ty, czy chcesz się starzeć bez planu, czy wiekowieć w stylu smart?

Zobacz najnowsze wpisy na naszym blogu

Zobacz pozostałe